Iz 42, 1-4; 6-7
Ps 29
Dz 10, 34-38
Mt 3, 13-17
Prorok Izajasz zapowiadając przyjście Chrystusa, określa Go mianem Sługi. I jest tak rzeczywiście, bo jako Bóg, Jezus uniża samego siebie i służy całej ludzkości. Nie czyni tego jednak zwyczajnie, ale z MOCĄ. Jest wybranym Przymierzem i Światłością narodów, tym, który niesie Prawo( por Iz 42,1.2.7) jest namaszczony Duchem Świętym i mocą ( por. Dz 10,37) Bóg jest SŁUGĄ ludzi nie dlatego, że musi- jak zwykli słudzy- ale dlatego, że chce i wiele może. ? Przeszedł On dobrze czyniąc i uzdrawiając wszystkich (Dz, 10 38) ponieważ KOCHA. Nie narzuca niczego siłą, nie stosuje presji, nie zarządza, nie zmusza, okazuje pełną gotowość- jak sługa- dobry sługa. Jeśli tylko człowiek zechce, Bóg może mu usłużyć we wszystkim, co prowadzi do zbawienia. Stwórca chce służyć stworzeniu. To niezasłużony dar dla człowieka, którego nie można zaprzepaścić. I choć: ? On to jest Panem wszystkich? (Dz 10, 36) czyni siebie równym ludziom co wyraża między innymi przez przyjęcie Chrztu- ? bo tak godzi się nam wypełnić wszystko co sprawiedliwe? (Mt 3,15) Każdy, kto boi się Boga postępuje sprawiedliwie i słucha SŁUGI- Jezusa Chrystusa- jest Mu (Bogu) miły. Bóg bowiem OJCIEC ma upodobanie w swoim SYNU ( Mt 3,17) który nie przyszedł aby mu służono, ale żeby SŁUŻYĆ.
br. Cyriak Kotyczka OFM