Praca od zarania dziejów jest główną czynnością wykonywaną przez człowieka każdy z nas jest obdarowany niepowtarzalnymi darami które przez dobre ich wykorzystanie przyczyniają się do przekształcania świata, podtrzymywania życia swojego i innych, tym samym niejako uczestnicząc w Stwórczym i podtrzymującym dziele Boga.
Nasz Bóg jest Bogiem pracy, o czym dowiadujemy się z kart Księgi Rodzaju. Opis całego Dzieła Stwórczego przedstawiony jest na sposób pracy, bardzo na bliski, czujemy że jest on nasz, dotyka naszej egzystencji, naszego trudu mimo iż opisuje działanie nieopisanego Boga.
Ten Niepojęty Bóg po dokonaniu aktu Stworzenia odpoczywa, ale wydaje się nie jako że miałby nic nie robić, gdyż to przecież nie dni wyznaczają działanie Boga, lecz odwrotnie, to Bóg każdemu z tych dni nadaje sens i przeznaczenie. Zatem zechciał Bóg odpocząć, zechciał Bóg kontemplować swoje dzieło.
Jest to kluczowy moment, ponieważ to wydarzenie przypomina, jak wówczas uczniom i faryzeuszom, tak dzisiaj mnie i tobie, że szabat, czyli dzień święty będziesz święcił. Święcił tzn. że jest to dzień w którym oddasz chwałę Bogu, przypomnisz sobie że to Bóg jest sprawcą wszystkiego co nas otacza i nic bez Niego nie mogę ani ja ani ty uczynić, naprawdę nic, bo w Nim żyjemy, w Nim jesteśmy i w Nim się poruszamy. Praca jakkolwiek szlachetna obarcza brzemieniem trudu i cierpienia, które to paradoksalnie są drogą którą trzeba przejść aby zasmakować słodyczy szczęścia. Wielu z nas nie może uniknąć pracy w Dzień Święty, czy to ze względów zawodowych, czy ze względu na konieczność, jakieś wydarzenie. Mimo wszystko niech ten dzień jednak będzie dniem zwrócenia umysłu ku Bogu Jedynemu, dniem śpiewu serca, jak pisze Psalmista, dniem w którym pokłonisz się Bogu Prawdziwemu zostawiając za drzwiami świątyni to co trudziło mnie przez cały tydzień, ponieważ ten dzień jak mówi Chrystus został ustanowiony dla mnie, tzn. że ja jako człowiek potrzebuję tego dnia, jestem jego panem, bo mogę odpocząć jak Bóg. Przywraca, oczyszcza moje dziecięctwo Boże, jest czasem przypomnienia boskiego rodowodu.
br. Radosław OFM