1. Spojrzyj z nieba wysokiego, Zbawicielu, nasz Panie, na potrzeby ludu Twego! Przyjmij nasze wzdychanie! Ty, Pocieszycielu nasz, dzieci Twoje zachowasz. Ty się nad nami zlitujesz, Ty nas wszystkich opatrujesz. 2. Podaj nam Twej mocnej ręki, Jezusie, Błogosław nas. Za to Ci serdeczne dzięki Śpiewamy na każdy czas. Gdy do grzechu wpadniemy, Ratuj nas, bo zginiemy; Zbaw nas z miłosierdzia Twego Od potępienia wiecznego!
1. Wisi na krzyżu, Pan Stwórca nieba, Płakać za grzechy, człowiecze potrzeba. Ach, ach, na krzyżu umiera, Jezus oczy Swe zawiera! 2. Najświętsze członki, i wszystko ciało, Okrutnie zbite na krzyżu wisiało. Ach, ach, d1a ciebie, człowiecze Z boku Krew Jezusa ciecze. 3. Ostrą koroną skronie zranione, Język zapiekły i usta spragnione. Ach, ach, dla mojej swawoli Jezus umiera i bol1. 4. Woła i kona, łzy z oczu leje, Pod krzyżem Matka Bolesna truchleje, Ach, ach, sprośne złości moje, Sprawiły te niepokoje. 5. Więc się poprawię, Ty łaski dodaj, Życia świętego dobry sposób podaj. Ach, ach, tu kres złości moich, Przy nogach przybitych Twoich. 6. Tu z Magdaleną chcę pokutować I za swe grzechy serdecznie żałować Ach, ach zmiłuj sie nade mną Uczyń miłosierdzie ze mną. 7. Rozbrat Ci, świecie, dziś wypowiadam, Z grzechów się szczerze wyspowiadam Ach, ach serdecznei żałuję, Bo Cię, Boże mój, miłuję.
1. Zbawienie przyszło przez krzyż, Ogromna to tajemnica. Każde cierpienie ma sens, Prowadzi do pełni życia. Ref.: Jeżeli chcesz Mnie naśladować, To weź swój krzyż na każdy dzień I chodź ze Mną zbawiać świat. Dwudziesty już wiek. 2. Codzienność wiedzie przez Krzyż, Większy im kochasz goręcej. Nie musisz ginąć już dziś, Lecz ukrzyżować swe serce. 3. Każde spojrzenie na krzyż Niech niepokojem zagości, Bo wszystko w życiu to nic Wobec tak wielkiej miłości.
Chrystus Pan Boży Syn, Zbawca nasz zgodził się Wziąć mój grzech, za mnie umrzeć chciał, ażebym znał mój ogrom win i wiedział, że Krew Jego zbawia, oczyszcza i leczy. Wywyższony bądź, Jezu Baranku mój. Tyś jedyny odkupiciel, Tyś mój Król! Wywyższony bądź, Boży Baranku! Przed Twym tronem, dziś Najwyższy składam hołd!
1. Być bliżej Ciebie chcę, o Boże mój, Z Tobą przez życie lżej nieść krzyża znój. Ty w sercu moim trwasz, Z miłością Stwórcy ziem Tulisz w ojcowski płaszcz, chroniąc mnie w nim. 2. Być bliżej Ciebie chcę na każdy dzień, za Tobą życiem swym iść jako cień. Daj tylko, Boże dusz, obecność Twoją czuć, myśl moją pośród burz na Ciebie zwróć. 3. Choć jak wędrowiec sam idę przez noc, w Tobie niech siłę mam i w Tobie moc, gdy czuwam i wśród snu, czy słońce jest, czy mrok niechaj mnie strzeże Twój, o Panie, wzrok. 4. Być bliżej Ciebie chcę i w śmierci czas, gdy mnie już będzie krył grobowy głaz. być bliżej Ciebie chcę to me pragnienie czuj, bom ja jest dziecię Twe, Tyś Ojciec mój. 5. Promieniem słońca Bóg, odblaskiem zórz. Po nocy krętych dróg i strasznych snów. Przyjm Panie wdzięczny śpiew, za Twoje Ciało, Krew, Być bliżej Ciebie chcę, o Boże mój.