Pieśni eucharystyczne

1. Bądźże pozdrowiona, Hostyjo żywa, w której Jezus Chrystus Bóstwo ukrywa!
Witaj Jezu, Synu Maryi, Tyś jest Bóg prawdziwy w świętej Hostyi!
2. Bądźże pozdrowione, drzewo żywota! Niech kwitnie niewinność, anielska cnota.
3. Bądźże pozdrowiony, Baranku Boży; Zbaw nas, gdy miecz Pański na złych się sroży!        
4. Bądźże pozdrowiony, Anielski Chlebie! W tym tu Sakramencie wielbimy Ciebie!     
5. Bądźże pozdrowiona, święta krynico! Serce Przenajświętsze, łaski świątnico! 
6. Bądźże pozdrowiony, Boski Kapłanie, Przyjm nasze ofiary, usłysz błaganie.
7. Bądźże pozdrowiona, żywa Ofiaro! Broń nas przed doczesną i wieczną karą!   

Chrystus Pan karmi nas swoim świętym Ciałem, Chwalmy Go na wieki!
1. Duchem całym wielbię Pana, Boga, Zbawcę Jedynego. Bo w Nim samym odnajduję wszystką radość życia mego.
2. Wielbię, bo chciał wejrzeć z nieba  na swą sługę uniżoną, By mnie odtąd wszyscy ludzie  mogli zwać Błogosławioną.
3. Sprawił we mnie wielkie dzieła  w swej dobroci niepojętej, On, Wszechmocny, On, Najwyższy  On sam jeden zawsze święty.
4. On który przez pokolenia  pozostaje miłosierny, Wobec tego, kto Mu służy  i chce zostać Jemu wierny.
5. On, który swą mocą objawia  gdy wyniosłość  serc uniża, Każdy zamiar może zburzyć  który pychą Mu ubliża.
6. W mocy Jego odjąć władzę  a wydźwignąć pokornego, Wszystkich głodnych zaspokoić  głodem wstrząsnąć bogatego.
7. On się ujął za swym ludem  dziećmi wiary Abrahama, Pomny na swe miłosierdzie  obietnicy swej nie złamał.

Gdzie miłość wzajemna i dobroć, Tam znajdziesz Boga żywego.
W jedno nas tu zgromadziła miłość Chrystusa: Weselmy się w Nim i radujmy! Gdzie?
Z pokorą szczerą miłujmy Boga, Z czystego serca miłujmy się nawzajem. Gdzie?
Skoro się wszyscy tu gromadzimy, Strzeżmy się tego, co nas rozdziela. Gdzie?
Niech ustaną wszystkie gniewy i spory, A pośrodku nas niech będzie Chrystus. Gdzie?

1. Ja wiem, w kogo ja wierzę, stałością duszy mej. Mój Pan w tym Sakramencie, pełen potęgi swej. To ten, co zstąpił z nieba, co życie za mnie dał I pod postacią Chleba pozostać z nami chciał.
2. Ja wiem, w Kim mam nadzieję, gdy słabnie ducha moc. To Ten, przed Którym światło migoce dzień i noc. On moim szczęściem w życiu, On światłem w zgonu dzień. Zwycięża mroki grzechu, rozprasza śmierci cień.
3. Ja wiem, Kogo miłuję nad wszelki świata czar, Kto poi duszę moją, kto zna miłości żar: To Król nad wszystkie króle, Wszechwładny świata Pan, Co karmi duszę moją,Ciałem i Krwią swych Boskich Ran.

1. Jeden chleb, co zmienia się w Chrystusa Ciało, Z wielu ziaren pszenicznych się rodzi. Jedno wino, co się Krwią Chrystusa stało, Z soku wielu winnych gron pochodzi.
Jak ten chleb, co złączył złote ziarna, Tak niech miłość złączy nas ofiarna. Jak ten kielich łączy kropel wiele, Tak nas, Chryste, w Swoim złącz Kościele.
2. O Pasterzu, zgromadź w jednej Swej owczarni Zabłąkane owce, które giną. W jeden Kościół zbierz na nowo i przygarnij, Byśmy jedną stali się rodziną.
3. Na ramiona Swoje weź o Panie, Tych co sami wrócić już nie mogą! Niechaj zjednoczenia cud się stanie, Prowadź nas ku niebu wspólną drogą!

Jezu drogi, Tyś miłością, przyjdź, daj siebie nam. Duszy mojej Tyś ufnością, króluj w niej Ty sam.
Jezu, Jezu, przyjdź do duszy mej. Obdarz ją łaskami Twymi i bądź KróIem jej.
Choć mnie brudzą grzechu cienie, Ty mi Siebie daj, Duszę moją łaski tchnieniem przemień w cichy raj.
Dodaj siły w życia znoju, usuń zwątpień noc I zachowaj nas w pokoju, sercom daj Twą moc.

1. O Panie Ty nam dajesz, ciało swe i krew 2x
Do Ciebie więc idziemy wciąż Radosną nucąc pieśń
Ty jesteś Bogiem wiernym na wieczny czas 2x
2. Przez dar Twojego chleba, dobry Boże nasz 2x
Rodzinę bratnią czynisz z nas Miłować uczysz nas
Ty jesteś Bogiem wiernym na wieczny czas 2x
3. To Twoje miłowanie, dało wolność nam 2x
Chwalimy święte imię Boże Jak uczyłeś nas
Ty jesteś Bogiem wiernym na wieczny czas 2x
4. Tyś nam wyznaczył drogę, wiodącą na Twój szlak 2x
Idziemy więc by radość nieść, Tam gdzie jej światu brak
Ty jesteś Bogiem wiernym na wieczny czas 2x

Panie, dobry jak chleb, bądź uwielbiony od swego Kościoła, Bo Tyś do końca nas umiłował, do końca nas umiłował.
1. Tyś na pustkowiu chleb rozmnożył, Panie, ?Byśmy do nieba w drodze nie ustali, Tyś stał się Manną wędrowców przez ziemię, Dla tych, co dotąd przy Tobie wytrwali.                   
2. Ziarna zbierzemy, odrzucimy chwasty, Bo łan dojrzewa, pachnie świeżym chlebem. Niech ziemia nasza stanie się ołtarzem, A chleb Komunią dla spragnionych Ciebie. 
3. Ty nas nazwałeś swymi przyjaciółmi, Jeśli spełnimy, co nam przykazałeś. Cóż my bez Ciebie, Panie, uczynimy? Tyś naszym Życiem i Oczekiwaniem. 
4. Tyś za nas życie swe oddał, na krzyżu, A w znaku chleba w świątyniach zostałeś. I dla nas zawsze masz otwarte Serce, Bo Ty do końca nas umiłowałeś.   

1. Pan zstąpił z nieba pod postacią chleba; Choć skryty, bez świty, lecz prawy Bóg. Cichy, bez chwały, daje się nam cały; Padnijmy na kolana, uczcijmy niebios Pana, Z miłością, z czułością wiernych sług!
2. Jezus przychodzi, troski nam osłodzi; Więc bieżmy, więc spieszmy do Jego stóp. On nas z ołtarza łaską swą obdarza;

Pójdź do Jezusa, do niebios bram. W Nim tylko szukaj pociechy tam. On Cię napoi krwią swoich ran, On Ojciec, lekarz, Pan.
Słuchaj, Jezu, jak Cię błaga lud, Słuchaj, słuchaj, uczyń z nami cud. Przemień, o Jezu, smutny ten czas, O Jezu, pociesz nas.
Że z nami jesteś pozwól to czuć, Nadzieję naszą omdlałą wzbudź. Daj przetrwać mężnie prób ciężki czas, O Jezu, pociesz nas.                        

1. U drzwi Twoich stoję, Panie, U drzwi Twoich stoję, Panie, Czekam na Twe zmiłowanie, Czekam na Twe zmiłowanie. 
2. Któryś pod postacią chleba, Prawdziwy Bóg jesteś z nieba.      
3. W tej Hostii jest Bóg żywy, Choć zakryty, lecz prawdziwy. 
4. W tym Najświętszym Sakramencie Z nieba stawa w tym momencie.
5. Jak wielki cud Bóg uczynił, Gdy chleb w Ciało swe przemienił. 
6. A nam pożywać zostawił, Ażeby nas przez to zbawił.
7. Święty Mocny, Nieśmiertelny, W majestacie swym niezmierny.
8. Aniołowie się lękają, Gdy na Jego twarz patrzają.   

1. Zbliżam się w pokorze i niskości swej, Wielbię Twój majestat, skryty w Hostii tej, Tobie dziś w ofierze serce daję swe; O, utwierdzaj w wierze, Jezu dzieci swe.
2. Mylą się o Boże, w Tobie wzrok i smak, Kto się im poddaje, temu wiary brak, Ja jedynie wierzyć Twej nauce chcę, Że w postaci chleba utaiłeś się.
3. Bóstwo swe na krzyżu skryłeś wobec nas, Tu ukryte z Bóstwem Człowieczeństwo wraz, Lecz w oboje wierząc, wiem ze dojdę tam, Gdzieś przygarnął łotra: do Twych niebios bram.
4. Pod zasłoną teraz, Jezu widzę Cię, Niech pragnienie serca kiedyś spełni się, Bym oblicze Twoje tam oglądać mógł, Gdzie wybranym miejsce przygotował Bóg.