Prolog Ewangelii Świętego Jana uważany jest przez Egzegetów i Teologów za streszczenie całej Dobrej Nowiny przyniesionej przez Jezusa Chrystusa. Omawia on przede wszystkim relacje jakie nawiązuje Bóg będący odwiecznym Słowem, do świata i ludzi. Celem przyjścia na Świat jest Zbawienie, nadanie swoistego nowego porządku, porządku Bożego w miejsce tego podyktowanego przez Mojżesza. Mojżesz był jedynym człowiekiem na ziemi który widział Boga „twarzą w twarz”. Gdy w Namiocie Spotkania rozmawiał z Bogiem, napełniał się światłością tak, że jego oblicze nią promieniowało, na zasadzie tej głębokiej relacji Mojżesz – Bóg, Stare Prawo jest łaską Bożą, przez ręce Mojżesza podyktowanymi warunkami przynależności do Pana. Narodzenie Słowa w ciele, przyniosło ludzkości nową erę. Erę nowej łaski, przyniesionej przez „Nowego Mojżesza”. Oblicze Nowego Mojżesza nie tylko że promienieje światłością, ale wprowadza nowość, On sam, Jezus Chrystus jest tą Światłością, samym Bogiem, który przyjmuje ciało ludzkie. Chociaż prolog wydaje się jednoznacznie nie utożsamiać Słowa z Jezusem, to cały kontekst Ewangelii Janowej rozwiewa wszelkie wątpliwości co do tego o kim jest mowa, i z kim Słowo, Światłość i Życie jest utożsamiane. Prawo nadane przez Mojżesza mówiło człowiekowi o możliwości osiągnięcia Światłości Bożej, jednak było to nie możliwe z punktu doświadczenia ludzkiego, dla którego Prawo było swego rodzaju przekleństwem, ze względu na jego niemożliwość wypełnienia samemu, własnymi siłami. Upadła ludzka natura skutecznie uniemożliwiała realizację takiej wizji. Jezus Chrystus, wnosi nieosiągalne Światło Boże w rzeczywistość natury ludzkiej. Człowiek nie musi jej zdobywać, jego natura została przemieniona, na sposób podarowania owej światłości. Poprzez złączenie Boga z człowiekiem, Pan przekazuje nam wielką łaskę. Zbawienie dokonuje się teraz poprzez sam akt przyjęcia tej łaski, wejścia na drogę Jezusa. Natura została przemieniona, jednak decyzja o skorzystaniu z tej łaski wciąż należy do wolnego człowieka, tak samo jak należało do jego wyboru wykonywanie Prawa. Jako że natura światła jest inna niż natura ciemności, światło wypiera ciemność, która zawsze jest na pozycji „przegranej”. Ciemność nigdy nie przysłoni światła, natomiast światło zawsze rozjaśnia ciemności. Człowiek w swoim coraz to większym zjednoczeniu z Jezusem, rozjaśnia ciemności swojego serca upodabniając się coraz bardziej do Jezusa Chrystusa, aż do całkowitego przebóstwienia, tj. zbawienia .
br. Radosław OFM