Uroczystość Objawienia Pańskiego, 2020

Na samym początku naszych rozważań warto pewną rzecz sobie uściślić. Otóż powszechnie uroczystość Objawienia Pańskiego kojarzymy z tzw. świętem Trzech Króli. I tu dotykamy sedna sprawy. 6. stycznia świętujemy Objawienie Pańskie. Trzej królowie (a dokładniej, gdy sięgniemy tekstu greckiego – magowie) są pewnym narzędziem i obrazem tego co Bóg chce nam przekazać. Potwierdzeniem powyższej tezy będzie cytat z tekstów liturgii. Mianowicie w dzisiejszej prefacji słyszymy: Dzisiaj w Jezusie Chrystusie, który jest światłością świata, objawiłeś wszystkim narodom tajemnicę naszego zbawienia. Dzisiaj przeżywamy tajemnicę faktu Bożego Objawienia. Nieskończony Bóg posłał na świat swojego Syna – Jezusa z Nazaretu, który skończonemu stworzeniu przynosi zbawienie. Przez Jezusa możemy usłyszeć Słowo Boga. To wydarzenie jest przełomowe. Ono zmieniło bieg historii ludzkości. Właśnie w tej perspektywie chcemy przyjrzeć się dzisiejszej Ewangelii.

Wspomniani wyżej magowie nie byli różdżkarzami (co może nam się nasuwać), ale byli znawcami świata przyrody. Dzisiaj nazwalibyśmy ich np. astrofizykami. Potrafili z układu gwiazd i innych zjawisk przyrodniczych odczytywać zmiany w świecie kosmicznym itp. Owi magowie szli za zjawiskiem przyrodniczym. Ich drogę wyznaczała gwiazda na Wschodzie. Naturalna droga doprowadziła ich do wskazówki pochodzenia biblijnego. Otóż Mesjasz urodzi się w Betlejem. Od światła naturalnego poszli za światłem wiary. Magowie dotarli do Nowonarodzonego. Oddali Mu pokłon. Światło naturalnego poznania pokryło się ze światłem wiary. Blask gwiazdy i objawione Słowo doprowadziło magów do Jezusa.

Medytując fragment dzisiejszej Ewangelii rodzą się pytania o moją drogę w życiu. Czy kieruję się światłem wiary? Czy szukam odpowiedzi na nurtujące mnie pytania w Słowie Bożym? Czy jeśli już nie kieruję się światłem wiary, to chociaż światłem rozumu? Czy zgadzam się na prawo natury, czy nawet jemu się przeciwstawiam? A jeśli już mój rozum i moja wiara doprowadziły mnie do Jezusa, czy oddaję Mu pokłon? Czy On jest numerem jeden w moim życiu?

Wykorzystajmy dzisiejszą uroczystość Objawienia Pańskiego, by się zastanowić. By przemyśleć historię Bożego Objawienia w moim życiu. Bóg wszedł także w historię mojego życia. Co więcej, Bóg nieustannie chce w niej uczestniczyć.

Duchu Święty proszę Cię, otwórz moje serce na Boże Objawienie w moim sercu!


br. Albert OFM