Zesłanie Ducha Świętego, rok 2020

W dniu dzisiejszym Kościół obchodzi Uroczystość Zesłania Ducha Świętego.
Wylanie Ducha Świętego stało się jednocześnie początkiem Kościoła jako wspólnoty uczniów wybranych i posłanych przez Jezusa Zmartwychwstałego. A o fundamentalnej w nim roli Ducha Świętego poucza nas przewidziany na dzisiaj fragment Ewangelii według św. Jana
(J 20,19-23).

Wieczorem w dniu zmartwychwstania, tam gdzie przebywali uczniowie, choć drzwi były zamknięte z obawy przed Żydami, przyszedł Jezus, stanął pośrodku i rzekł do nich:
„Pokój wam!”. A to powiedziawszy, pokazał im ręce i bok. Uradowali się zatem uczniowie, ujrzawszy Pana. A Jezus znowu rzekł do nich: „Pokój wam! Jak Ojciec mnie posłał, tak i ja was posyłam”. Po tych słowach tchnął na nich i powiedział im: „Weźmijcie Ducha Świętego! Którym odpuścicie grzechy są im odpuszczone, a którym zatrzymacie, są im zatrzymane”.

W przytoczonej perykopie Jezus objawia się uczniom jako zwycięzca śmierci i grzechu, który posyła uczniów przekazując im swoją władzę nad grzechem. Jezus wyraźnie łączy posłanie z władzą odpuszczania i zatrzymywania grzechów. A tym, co te dwa akty łączy jest Duch Święty. 

W pierwszej kolejności warto zastanowić się na czym właściwie powinno polegać posłanie? Sam tekst nic o tym nie mówi. Z pomocą w odpowiedzi na to pytanie przychodzą natomiast liczne teksty Janowe, z których wynika że uczniowie powinni, tak jak Jezus,
pełnić wolę Ojca i dokonywać dzieła, które Ojciec dał w ich ręce. A zatem uczniowie mają realizować Boży plan zbawienia wobec wszystkich ludzi. Wypełnianiem tegoż zadania uczniowie parać się mają aż do kresu i jednocześnie upodabniając się do swojego Mistrza, którego pokarmem było pełnić wolę Ojca, powinni nim żyć i nim się karmić. W taki oto sposób do czynienia mamy z otwarciem kolejnego etapu w historii zbawienia, kiedy dzieło Chrystusa będzie się dokonywać w dziełach Jego uczniów, którzy od tego momentu stanowić będą wspólnotę Kościoła.

Podkreślić należy, że Jan łączy ściśle misję uczniów z misją Syna Bożego. A zatem przez łączność między ich misją i Wcieleniem Przedwiecznego Słowa wszystko ponownie wraca do Ojca, który posłał swojego Syna, aby świat został przez niego zbawiony.
Uczniowie mają kontynuować misję Syna, a to wymaga, aby był On obecny w czasie jej trwania, tak jak Ojciec był obecny podczas misji Syna. Zatem posłannictwo uczniów ma być skoncentrowane na Jezusie. I tak jak Jezus miał objawiać Ojca, który Go posłał, tak uczniowie mają głosić światu Jezusa zmartwychwstałego, który ich posłał. W jaki sposób jednak głosić Jezusa, którego nie ma, gdyż powrócił do Ojca? Otóż właśnie dzięki obecności Ducha Świętego we wspólnocie wierzących Jezus ciągle jest obecny w świecie. Posłani przez Jezusa uczniowie mogą być pewni Jego nieustannej obecności. Sam obiecał, że nie zostawi ich sierotami.

Słowa o przekazaniu Ducha stanowią nierozdzielną całość ze zdaniem, w którym jest mowa o odpuszczaniu i zatrzymywaniu grzechów przez uczniów. Jak to dobrze wiemy
z ewangelicznych przekazów roszczenie władzy odpuszczania grzechów przez Jezusa gorszyło uczonych żydowskich. Tutaj Jezus idzie krok dalej i przekazuje tę władzę uczniom,
nie stawiając im żadnych ograniczeń. Podkreślić należy jednak, że w sprawowaniu tej władzy nie pozostaną sami. Kierowani będą właśnie nieustannie Duchem Świętym. Tylko On wie, co kryje się w sercu człowieka. Zatem władza odpuszczania grzechów jest władzą rzeczywistą, choć nie autonomiczną. Nie ma w niej miejsca na samowolę, czy despotyzm uczniów. Jest to władza związana z posłaniem i będąca służbą. Niekwestionowanie to Bóg jest tym, który odpuszcza grzech, przez wzgląd na zbawienną mękę i zmartwychwstanie swojego Syna, dokonuje tego jednak w Kościele za pośrednictwem uczniów, których posłał sam Jezus.


br. Olaf OFM